A A A

Nawadnianie sadu

Nawet najlepszy sposób utrzymywania gleby w sadzie nie zapewni drzewom wystarczającej ilości wody w roku o małych ilościach opadów atmosferycznych, zwłaszcza jeśli sad założono na lekkiej glebie. Przyjmuje się, ze dla uzyskania dobrego plonu jabłek potrzebnych jest — na glebie średnio zwięzłej, przy średniej temperaturze 15°C dla okresu maj — wrzesień — 620 mm opadów rocznie. W Polsce, z wyjątkiem południowej jej części, często suma opadów jest mniejsza. Uzupełnić je można tylko przez nawadnianie. Dotychczas sadów u nas na ogół nie nawadniano. Przydatne W*** przede wszystkim dwa sposoby: deszczowanie, zwłaszcza zraszanie ^ podkoronowe, i nawadnianie kropelkowe. Układ węzy i rozmieszczenie na nich kroplomierzy zależy od sadownika. W młodym sadzie wystarczy jeden przewód w rzędzie drzew z jednym lub dwoma kroplomierzami pod każdym drzewem. W starszych sadach można położyć węza po obu stronach każdego rzędu drzew. Przedstawiony na rysunku 47 kroplomierz jest zwykłą cienką rureczką — kapilarą, której długość reguluje szybkość wypływu kropli. Cechuje go prostota konstruk­cji i dobra praca do czasu, gdy się zanieczyści. Wiele firm na świecie produkuje kroplomierze znacznie lepsze, choć bardziej skomplikowane. W Polsce dostępny jest kroplomierz Sk-1 z regulacją wypływu od kilku do 20 litrów wody na godzinę. Za granicą nawadnianie kropelkowe staje się coraz popularniejsze, gdyz taką samą ilością wody można z takim samym efektem nawodnić 2-lub nawet 3-krotnie większą powierzchnię. Prócz tego, nie wymaga ono kłopotliwego rozkładania rur, montowania zraszaczy itp. W naszych warunkach na przeszkodzie szerszemu stosowaniu nawadniania kropelko­wego stoi znaczne zanieczyszczenie wody oraz trudności jej oczyszczania.